Znajdziesz nas w sieci :)

Znajdziesz nas w sieci :)

poniedziałek

Cześć, mam na imię Bończa


Ostatnio widziałam zabawną sytuację, a mianowicie:

Mały chłopczyk pyta swoją ciężarną mamę:
-Mamo, mamo, a jak tata włożył siostrzyczkę do Twojego brzuszka?
Kobieta zrobiła bardzo zaskoczoną minę a na jej twarzy malowała się myśl - historyjka z bocianem już nie przejdzie.
Jednak mój śmiech szybko zmienił się w zdziwienie, gdy usłyszałam jak kobieta mówi do synka po imieniu - okazało się że chłopiec ma na imię Czechoń!

Nasuwa mi się myśl, czym ludzie się kierują przy wyborze imienia dla swojego dziecka?
Moda? Szpan? Bo nie potrafię wytłumaczyć tego racjonalnym zachowaniem.
Oczywiście nie musimy być monotonni, ale przesadna fantazja jest według mnie krzywdząca dla dziecka.

Nadając imię, nie zastanawiamy się często nad skojarzeniami, jakie może ono wywoływać. Jak brzmi w połączeniu z nazwiskiem czy jak będzie zdrabniane. Tymczasem pewne imiona w pewnych okolicznościach stają się koszmarem. 
Mam na myśli dziwne komentarze, wyśmiewanie się itp.

Można zmienić dziecku mię przez pierwsze 6 miesięcy jego życia, jednak po upływie tego terminu trzeba wypełnić różne formularze i wytłumaczyć się urzędnikom ze swojej decyzji.

Oto strona na którą trafiłam w poszukiwaniu dziwacznych imion: http://www.mediarodzina.com.pl/nowa/martyn-pig/tresc.php?id=166 

A co Wy o tym sądzicie? 

sobota

Jarmark bożonarodzeniowy we Wrocławiu



Wczoraj ruszył jarmark bożonarodzeniowy na wrocławskim Rynku. Impreza otwarcie wystartowała o godzinie 17stej i obfitowała w przeróżne atrakcje. Każdy znajdzie tam coś dla siebie. Można oglądać pokazy, a także uczestniczyć w warsztatach rzeźbienia w lodzie pod okiem instruktora. Najmłodsi mogą pohasać po Bajkowym  Lesie i pojeździć na karuzeli. Jarmark bożonarodzeniowy to raj dla łasuchów, gdyż wiele kramów wypełnionych jest po brzegi wszelkiego rodzaju łakociami (cukierki, prażone orzechy, kołacze).

Na jarmark przyjechali nie tylko kupcy z Polski, są także Litwini, Łotysze, Słowacy i Czesi (u których można kupić pyszne trdelniki cynamonowe). Na straganach można znaleźć różne rodzaje pieczywa, wyroby wędliniarskie i wyborne sery. Nie brakuje również czegoś na deser, są np. pierniki, gofry i banany w czekoladzie, które gorąco polecamy. Można się rozgrzać grzanym winem lub pitnym miodem, a także kupić rzeczy, których na co dzień nie znajdziemy w sklepach. Króluje rękodzieło, np. biżuteria czy ozdoby choinkowe, ale można też kupić wybitą przez mincerza pamiątkową monetę albo podkowę na szczęście z wykutym napisem własnego pomysłu.

Jarmark bożonarodzeniowy potrwa do 23 grudnia.

wtorek

Fan page Maybelline New York


Dzisiaj chciałybyśmy polecić fan page na Facebooku firmy Maybelline New York:


Tak jak większość kobitek mamy słabość do kosmetyków i chcemy dobrze wyglądać. Firma ta cieszy się wieloma zadowolonymi klientkami (jest już ponad 17 tysięcy 'fanów'), czemu dają wyraz na komentarzach. Na fan page'u można zobaczyć zdjęcia klientek przed i po użyciu kosmetyków, a inne użytkowniczki je komentują. Organozowane są ciekawe konkursy, w których można wygrać zestawy kosmetyków. Konkursy te cieszą się ogromnym zainteresowaniem.

Niedawno został zorganizowany konkurs dotyczący Tygodni Mody w Łodzi. Użytkowniczka, która zaprezentowała najlepszą stylizację make up dostała wejściówkę na Fashion Week, gdzie miała możliwość spotkania się z najlepszymi projektantami mody.

Innym ciekawym konkursem było zaprezentowanie jak największej ilości ciekawych makijaży. Osoba, która wygrała otrzymała roczne stypendium w szkole wizażu.

Bardzo podoba nam się to, że można wymieniać się poglądam, a także radzić się innych użytkowniczek.

Firma Maybelline New York jest godna polecenia, ponieważ liczy się z potrzebami i opiniami swoich klientek.

poniedziałek

Wirtualny "JA"


Zapewne każdy z nas zastanawiał się kiedyś kim jest lub kim może być w sieci. W ogromnym świecie internetu, jesteśmy jak kropla wody w morzu. Zalogowanych w sieci jest miliardy osób i w żaden sposób nie jesteśmy w stanie znać wszystkich i zliczyć ich prawdziwą liczbę. Jako pojedyncza jednostka możemy być każdym. Nikt nie jest do końca stwierdzić czy podajemy prawdziwe dane czy też nie. Często logując się na różnych portalach podajemy tylko email i wymyślony przez siebie login. Nasze prywatne dane są zupełnie tajne, dlatego też zdarza się, że ktoś może się pod nas podszyć tworząc konta podając nasze imię. Można w ten sposób wyrządzić wiele szkód.
NASZA-KLASA kontra fikcja

Portal nasza-klasa.pl próbował zapobiec powstawaniu wirtualnych, fałszywych kont. Stało się to za sprawą licznych skarg od użytkowników, którzy byli zastraszani bądź znajdowali swoje nieprawdziwe konta na portalu. Każdy z użytkowników posiadający konto otrzymał wiadomość i specjalny link w celu zweryfikowania swoich danych. W ten sposób powstał podział na "normalnych", "prawdziwych" użytkowników oraz na posiadaczy tzw. "kont fikcyjnych". Portal nk.pl zapobiegł w ten sposób licznym oszustom.

Prawda na czacie??

Użytkownicy korzystający z czatów są grupa najbardziej "tajną". Logują się jedynie za pomocą nicka. Nadają go sobie w dowolny sposób i w dowolny sposób kreują swoją wirtualną osobę na czacie. Mają powiem ogromne pole do popisu, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. Na czacie bowiem można być prawie każdym. Podając fałszywe nazwisko, imię, adres czy wiek. Z jednej strony jest to dobry sposób z drugiej natomiast bardzo niebezpieczny. Często można przeczytać o niebezpiecznych skutkach czatowania, której padają ofiarą najmłodsi.
Co zatem daje nam wirtualny świat? Pełną swobodę, bezpieczeństwo ?
Możemy być każdym, nadać sobie dowolne imię, wymyślić wiek, zawód lub co tylko chcemy. Należy przy tym uważać, aby nie podawać np. na czacie zbyt wiele swoich danych. Na innych portalach prawdziwe dane to podstawa jednak również w granicach rozsądku bowiem nie należy udostępniać danych nieznajomym. Zapewnimy sobie w ten sposób bezpieczeństwo i będziemy mieli pewność, że w razie jakichkolwiek problemów nasi znajomi potwierdzą prawdziwość naszych kont, informacji chroniąc nas przed fałszerstwami.

wtorek

11.11.11 w mediach socjalnych


Tegoroczne Święto Niepodległości zdominowały wydarzenia, które rozegrały się w Warszawie. A mianowicie - manifestacje. Serwis społecznościowy zorganizował akcję "11 listopada - wywieś flagę".

Polegała ona na tym, że użytkownicy Facebooka klikali na przycisk "Lubię to" jednocześnie deklarując swój patriotyzm i poszanowanie polskiej flagi. A także składali tym samym hołdu walczącym o niepodległość.

Na stronie "11 listopada - wywieś flagę" można było także poczytać o tym jak w dziejszych czasach być patriotą, nie zapomniano także o niektórych ważniejszych datach i wspominkach historycznych np. link do tekstu: „Kochanie, co to był ten Pawiak…?” .

Użytkownicy portali mogli znaleźć takżę stronę "11 listopada 1918r., gdzie można było podzielić się swoimi odczuciami, a także posłuchać patriotycznych pieśni  oraz złożyć swoje "Lubię to" pod Polską flagą.

Strona "11listpada.org" na facebook zaprasza wszytkich chętnych do udziału w pochodach. Każdy chętny mógł zdeklarować swój udział oraz dowiedzieć się tam wszelkich szczegółów.

Natomiast na fanpagu "Dzieje się w Warszawie" na FB możemy poczytać o zamieszkach jakie miały miejsce podczas pochodów niepodległościowych.

Informacje na temat zamieszek w Warszawie zdecydownie zdominowały pozostałe informacje. Ludzie skupili się głownie na manifestacjach, zamiast radować się z 93 rocznicy odsykania niepodległości.

Czy tak powinno być?

piątek

Wirus! Uwaga Wirus! Wykryto wirus!!


Kto z nas zobaczył taki komunikat na ekranie swojego komputera?

Nie spełna tydzień temu mój mały, śliczny, bezbronny komputer zachorował. Diagnoza była jasna - wirus złośliwy z przerzutami na kartę pamięci...

Zachorował pomimo tego, że ubierał się ciepło, nie zadawał się z obcymi plikami, unikał pozostawiania po sobie danych i nie odwiedzał  żadnych podejrzanych stron. A przecież miał szczepionkę. Najnowsza generacja antywirusowa nie pomogła! Serce mi pękało gdy widziałam jak leży na intensywnej terapii podłączony do aparatury ratującej dane. Pan doktor informatyk nie miał najlepszych wieści, wszystkie dane przepadły. A w tym pierwszy rozdział pracy licencjackiej! O matko polko!
Teraz komputerek dochodzi do siebie po tych traumatycznych przeżyciach.

Kaspersky Lab przedstawił październikowy raport dotyczący aktywności szkodliwego oprogramowania na komputerach użytkowników oraz w internecie. W październiku 2011 r. produkty firmy Kaspersky zablokowały ponad 161 milionów ataków sieciowych, zapobiegły ponad 72 milionom prób zainfekowania komputerów, a także wykryły i zneutralizowały niemal 206 milionów szkodliwych programów!!!!
Pod względem ataków na korporacje i organizacje państwowe, październik był bardzo aktywnym miesiącem. Najczęstszym celem były organizacje w Stanach Zjednoczonych i Japonii. 

Warto wiedzieć jaki wirus może zaatakować nasz komputer. Ttylko w październiku powstało kilkanaście nowych odmian, które sieją spustoszenie na dysku twardym.
Warto zabezpieczyć swój komputer dobrym pakietem antywirusowym i zafundować mu skanowanie systemu w poszukiwaniu ciechcego zabójcy. Jak widać nawet maszyny chorują na swojego "raka".

Tablet za 3 tysiaki !

Kto z nas wyobraża sobie życie bez komórek czy komputerów?

Teraz nadchodzi era nowych urządzeń, coraz bardziej popularnych tabletów. Producenci zaczęli się prześcigać w coraz to nowych modelach.

HP nie zostaje w tyle!
Tablet HP Slate 2 z obsługa multitouch, możliwością pracy wielozadaniowej i zaawansowanymi zabezpieczeniami. HP Slate 2 ma znaleźć zastosowanie w firmach oraz w instytucjach z takich branż, jak edukacja, służba zdrowia, administracja państwowa i handel detaliczny. Problemem może być jednak dość wygórowana cena, jak na tablet o przekątnej 8,9-cala.

HP Slate 2 pracuje pod kontrolą sytemu operacyjnego Microsoft Windows i waży 0,68 kg.
Wyposażony w pojemnościowy ekran multitouch o przekątnej 22,6 cm (8,9 cala), który umożliwia wprowadzanie informacji przez dotyk lub rysik. Jest także wyposażony w klawiaturę Swype, która rozszerza funkcje dotykowe, umożliwiając wygodne i sprawne wprowadzanie danych jednym ciągłym ruchem palca lub rysika po klawiaturze ekranowej.
Sercem urządzenia jest procesor Intel Atom Z670. Czas pracy akumulatora to nawet do sześciu godzin. Wbudowany układ zabezpieczający TPM, który chroni dane — od wiadomości e-mail po informacje zapisane na dysku twardym.
Obsługa przez BIOS oprogramowania Computrace Pro, co ułatwia ochronę przed kradzieżą danych, ponieważ umożliwia zdalne usuwanie danych.
HP Connection Manager - jeden interfejs użytkownika, który umożliwia łatwe sterowanie połączeniami bezprzewodowymi (w tym Wi-Fi), przewodowymi (sieć LAN), Bluetooth oraz opcjonalnym modułem 3G Mobile Broadband i zapewnia wygodny dostęp do Internetu i intranetu z wielu miejsc na całym świecie.
Z przodu urządzenia umieszczono kamerkę internetową VGA, z tyłu zamontowano natomiast aparat cyfrowy o rozdzielczości 3 megapikseli. Za jakość reprodukowanego dźwięku odpowiada technologia SRS Premium Sound. Stacja dokowania HP Slate Dock umożliwia połączenie z urządzeniem przez 2 porty USB 2.0 i port HDMI.
Tablet HP Stale 2 będzie dostępny w sprzedaży w Polsce od grudnia br. a cena najtańszej wersji będzie wynosić 2399 PLN netto, czyli około 2950zł na sklepowej półce.

Urządzenie na pewno zadowoli użytkowników tabletów, jednak możliwe, że cenna odstraszy innych.

Źródło: Wp.pl

wtorek

Randkowanie w sieci


Czy w sieci można znaleźć żonę/męża?

 TAK
 
Ludzie mają coraz mniej czasu na szukanie drugiej połowy. W realu przeważnie obracają się w wąskim kręgu znajomych z pracy i po kilku latach powiedzmy sobie szczerze, rynek randkowy się wyjaławia. Anita Pieńkowska, specjalistka PR w serwisie MyDwoje.pl mówi nam, że około 20% znajomości zawartych tam owocuje związkiem. Z kolei serwis przeznaczeni.pl podaje, że dzięki niemu 1038 par zaręczyło się lub zawarło małżeństwo. Ewa Sapieja z portalu Sympatia.pl mówi nam, że tylko w minionym roku skontaktowało się z nimi kilkaset par, które stworzyły udane związki.

Czy możemy poćwiczysz pewność siebie?

TAK

Randkowanie w sieci jest jak symulator lotów. Możesz na sucho poćwiczyć umiejętność flirtowania potrzebne w realu, możesz wypróbować w jakim rodzaju flirtu czujesz się najlepiej i jaki rodzaj zachowań jest dobrze odbierany, a jaki wręcz przeciwnie. Australijski Murdoch University zbadał, że u mężczyzn, którzy wcześniej skarżyli się na nieśmiałość, wzrasta samoocena dzięki wirtualnym kontaktom z dużą ilością kobiet. Ponadto wirtualne odrzucenie Twoich zalotów nie jest tak bolesne, jak w rzeczywistości.

     To jedne z wielu plusów randkowania za pomocą serwisów społecznościowych. Jednak mimo wszystko powinniśmy być bardzo ostrożni, ponieważ wiążą się z nim pewne niebezpieczeństwa. Zakładając profil w portalu randkowym, wcześniej należy dokładnie przejrzeć wszystkie dostępne strony, by wybrać najlepszą dla nas oraz bezpieczną. Zwróćmy uwagę na to czy strona prowadzi odpowiednią politykę prywatności, czy nie udostępnia naszych prywatnych danych osobom trzecim. Pamiętajmy, iż nikt poza adminami określonej domeny, nie powinien mieć dostępu do naszych personaliów. Należy dodać, iż strony, które łączą ludzi przez internet są darmowe. Jedyną formalnością jest założenie swojego profilu i zazwyczaj potwierdzenie rejestracji klikając na link, który otrzymujemy drogą mailową. Nie powinniśmy ufać domenom, które za założenie konta oczekują zapłaty, bowiem jest to rzadkość.

Inną dosyć istotną rzeczą jest uważanie na samych potencjalnych znajomych z portalu. Nie wiemy kto się kryje za szarmanckim i miłym randkowiczu. Dlatego nie umawiajmy się nigdy w nieznanych i niepublicznych miejscach. Wybierajmy raczej takie, w których nie trudno będzie po prostu wyjść czy poprosić kogoś o pomoc.

Dobrze jest przed spotkaniem twarzą w twarz porozmawiać z naszym przyjacielem przez telefon by poznać jego zdolności interpersonalne itp. Jednak telefon z którego dzwonimy powinien mieć zastrzeżony numer, bowiem kiedy już przekonamy się, iż dana osoba nam nie odpowiada, nie mieć problemów z zerwaniem znajomości czy utrzymaniem jej na tym samym etapie.

Warto poprosić przed spotkaniem o zdjęcie. Nie spotykajmy się z kimś kto stara się coś przed nami ukryć. Musimy poznać naszego znajomego, mieć jego ogólny zarys, by w przyszłości nie żałować swojej decyzji.